Test kolejnego prezentu:
Moim skromnym zdaniem moc tego sosu można określić na poziomie słabej 5-tki. Mój język od razu zasygnalizował wysuniecie się na pierwszy plan smakowy octu. Osobiście nie czułem w smaku pomarańczy czy czosnku, choć moja pani żona wspomniała po powrocie do domu, że w kuchni czuć woń cytrusów. Sos jest średniej gęstości i dość słony więc idealnie by pasował do krwawej maryśki.