Witam
proszę Was o zrozumienie i poradę jako "starych wyżeraczy"
w zeszłym tygodniu wysiałem kilka ziarenek do kubeczków między waciki :
bhut jolokia
cayenne
super f1
bird eye
habanera
big jim
i jakieś ziarenka z paczki z suszoną ostrą papryczką
niestety nie chcą kiełkować - wczoraj zrobiłem taki mini inkubator
do metalowego wiaderka w sam środek wstawiłem słoik do którego włożyłem najzwyklejszą żarówkę 40 W.
na około słoika rozstawiłem w kubeczkach ziarenka oczywiście między wacikami.
Wszystko to podłączyłem do programatora który jest ustawiony na 2 do 1 tzn 2 godziny żarówka włączona potem godzina przerwy i tak przez cale 24 godziny
Następnie całą instalację wstawiłem do szafki ze starego regału o wymiarach mniej więcej 80/40/30 wyklejoną folią aluminiową.
co jakiś czas sprawdzam i dolewam po łyżce wody do każdego kubeczka.
przed chwilą zauważyłem że wreszcie coś się zaczęło dziać
jedno z ziaren jak dobrze pamiętam to bird eye ma dobrze widoczny kiełek
niektóre z pozostałych wyglądają tak jak by miały zaraz za kiełkować (nie są już tak okrągłe jak poprzednio)
teraz mam pytanie czy jest jakakolwiek szansa żebym w tym roku miał jakiekolwiek plony.
kilka krzaków mogę stawić do szklarni między warzywa a resztę postawić na słońcu w doniczkach
oczywiście jest możliwość późniejszego doświetlania np jesienią
ale raczej na pewno nie wszystkich krzaków bo nie miał raczej warunków na tak dużego boxa
( właśnie jaką powinien mieć box optymalną wysokość żeby był nie za niski ?)
oczywiście mogę je jesienią i zimą trzymać w domu jeśli zajdzie taka potrzeba ale wtedy raczej już bez dodatkowego doświetlania
bardzo proszę Was o rady - jestem cholernie narwany i niecierpliwy (:
już bym chciał wszystko od razu
proszę również o wyrozumiałość
Pozdrawiam
Kamyk_rm