Witajcie. Mam problem z moim zeszłorocznym rocoto. W zeszłym sezonie nie wypuściła pąków bo była wysiana zbyt późno. Przez okrez jesienno zimowy walczyła z plagą mszyc. Teraz rośnie dobrze. Niestety wszystkie kwiaty, który wypuści po jakimś czasie usychają razem z łodyżkami i odpadają. Co może być tego przyczyną?
- roślina jest spora,
- wilgotność gleby dobra,
- potasu i fosforu też nie brakuje (zasilana nawozem canna pk 13/14).
Papryka stoi na parapecie. Z innymi nie mam tego problemu. Jakieś pomysły?