w koncu jest pogoda, kwiatów mam setki, zawiązują sie tez pierwsze owoce. Miałem cholernie późny wysiew ale obecna pogoda gwarantuje spory zbiór w sierpniu
equador purple , bylo milion odmian od czasu pierwszego wysiewu ale jestem jej wierny - piekna i ostra. W przyszłym roku myśle czy nie wysiać nia całego podjazdu, ze 100 krzaków
ja moje mam z ostrej kuchni i jestem ich pewien w 99 %, mam tez zmutowanego equadora - papryczki sa jak cyklon tylko fioletowe - nie wiem jak to sie skundliło ale w sumie miałem z 20 odmian na balkonie o powierzchni 1,5 x 4 m