G-1 Growlog 20011

[G-1]

Nie wypatrzysz wszystkich mszyc, a potrafia sie replikowac i rozmnazaja sie w ten sposob cholernie szybko. Dla mnie szkoda czasu. Btw. Wrocilem po dwoch dniach nieobecnosci i zauwazylem, ze pojawilo sie mnostwo nowych kwiatow i troche zawiazanych owocow. Pewnie gdybym na bierzaco je ogladal to nie sprawialoby mi takiej satysfakcji. ;]

[G-1]

Update

Myslalem ze sie nie doczekam wybarwiania owocow, stracilem wszelka nadzieje i porzucilem growloga. Ale ostatnio pojawila sie nadzieja bo pierwsze owoce ktore przestaly rosnac w lipcu zaczely zmieniac barwe. Wyglada na to ze w przeciagu kilku tygodni moge sie spodziewac, ze inne owoce tez sie wybarwia, a jest ich ... sami zobaczcie, mi sie nie chcialo liczyc.

De Arbol:




Mały ten urwis ale poczekajcie na jego większych kolegów.


Habanero Chocolate, na nim miałem problemy z mszycami, ale jak widac nic sobie z tego nie robi.


Habanero Red:


Red Habanero:


Habanero Red, bardzo ładne, nisko rozkrzewiło się na 3


Habanero Chocolate, największe Habanero, z góry nie widać owoców, ale zapewniam że są.


Kolejne cztery to Jati Jolokia, z tej miało nic nie wyjść, doniczka 3l





Mała papryka cholera wie co to, ale odporna i szybko rośnie (przypominam że wysiałem w środku marca).

Pierwsza


Widok z góry


Druga


Trzecia


Dwa owoce w środku ktore zmieniają w końcu barwę, w lipcu przestały rosnąć.


Westlandia


Dwa De Arbole



No i moje oczko w głowie, czyli Lemon Drop. Kiedy urosły mu owoce trochę sie ugiął i ma teraz ponad metr rozpiętości.