Mr. Ed napisał(a):Mogę podejrzewać dwie przyczyny:
1. Rośliny chili są samopylne, ale w naturze kwiatkami potrząsa wiatr, co skutkuje spadaniem pyłku z pręcików na słupek. Jeśli w pudle nie masz obiegu powietrza, to po prostu nie dochodzi do zapylenia. Potrząśnij krzakiem kilka razy dziennie, albo postaw wentylator.
2. Mimo porządnego oświetlenia sztuczne światło może po prostu nie wystarczać - superhoty są bardzo wymagające,
Tydzień 15Dodałem światełko na kwitnienie, również 21W SILEDIA. Wygląda na to, że pomogło
Kilka razy połamałem łodygi żeby nie przerosła boxa. Została przesadzona do air pota z dodatkiem hydrożelu z trichodermą. Nie dość, że cały czas rośnie to zaczęła owocować.
Pozdrawiam