Podsumowanie sezonu 2018:
Hobby fajne, smaczne i zdrowe, niektóre pali dwa razy
Z wszystkiego co robiłem najbardziej smakuje mi Jalapeno - smaczne grube ścianki i dużo tego wrzuciłem w ocet.
Sosów zrobiłem kilka a najlepszy wyszedł ze śliwki, kiwi i habanero.
Najplenniejsza odmiana to Lemon Drop ale co mnie zaskoczyło to Congo Trynidad który pod foliakiem zrobił dużą roślinę i cały czas wypuszczał nowe kwiaty i owoce. A w sumie był z gratisa od tomaszka
I na koniec to co zdążyłem uratować przed sprzątaniem. Nic nie zimuje bo nie mam gdzie.