Oczywiście, wyłowienie ryby i jej zjedzenie od tak jest trochę dziwne, ale jak pół metrowy cudak pod Twoją nieobecność wyskoczy z akwarium, to co z nim robić? Dla użytkownika innego forum sum 60cm wyskoczył w nocy, z rana wylądował w piekarniku nadziewany marchewką w dresingu i pokryty plasterkami boczku.
Ja tam podlewam wodą z podmiany wszystkie rośliny w domu, a ryby staram się karmić pokarmem naturalnym - dżdżownice, kiełż, krewetki, ochotka i inne mrożonki