Skład:
~100g fasoli białej ( małej )
~100g fasoli czarnej
~100g fasoli czerwonej
500g przecieru pomidorowego ( mozna w kartoniku w lidlu kupic, nie mylic z koncentratem )
2 szt. dużej cebuli
6-8 ząbków czosnku
4-5 szt. Cayenow ( czerwone, zielone jak kto woli )
Świerza bazylia - duuużżżo!
łyżka mąki kukurydzianej
mała łyżeczka octu winnego, sosu sojowego, oliwy z oliwek
ser żółty do posypania ( jaki kto lubi )
przyprawy:
-łyżka oregano
-mała łyżka cząbru
-mała łyżka cury
-~15 birdseyow
-sól, pieprz, cukru odrobina
Przygotowanie:
Fasolkę białą, czerwoną, czarną moczymy przynajmniej 5-8h ( można kupić gotową mieszankę tych fasolek na stoiskach w marketach z produktami BIO ). Potem gotujemy aż zmięknie 30-40min minimum, ale to tez zależy od tego ile ją moczyliśmy wcześniej
Przecier pomidorowy przyprawiamy ziółkami, solą, pieprzem, jakimś suszem ( u mnie birdseye ), dodajemy świerzej bazylii oraz oliwy z oliwek i podgotowujemy żeby się wszystko "wypociło". Następnie na patelni przysmażamy cebulę z posiekanym czosnkiem i cayenami ( albo innymi swierzymi paprykami ). Jak zmięknie fasolka to wszystko łączymy razem i zagęszczamy mąką kukurydziana, dodajemy lyżeczkę octu winnego i sosu sojowego, dusimy chwilkę i WŁALA!
Na koniec można posypać serem żółtym ( przed podaniem )
STRASZNIE SYCĄCE DANIE!!! aleeee naprawde smaczne! ( taki wege gulasz z tego wychodzi )
tak mniej więcej wygląda: