myślałem ostatnio nad nowymi zastosowaniami chili i wymyśliłem sobie kimchi, podobno jedną z pięciu najzdrowszych potraw na świecie, która zwłaszcza o tej porze roku (infekcje, osłabienie organizmu) ma sens,
kimchi jest koreańską odpowiedzią na naszą kapustę kiszoną i ma kilkaset wariantów...
składniki:
kapusta pekińska 1,5 kg,
rzepa czarna 0,5 kg,
3 cebule średniej wielkości,
główka czosnku,
2 korzenie imbiru,
por,
jabłko,
1/2 szklanki cukru,
1/2 szklanki wody,
sól,
sos sojowy,
sos rybny,
chili
przygotowanie:
1. kapustę pekińską myje się, po czym kroi się na pół i tak powstałe łódki dzieli się na części o grubości 2-3 cm, - głąba oczywiście warto usunąć,
2. kapustę przesypać solą, dokładnie ją wetrzeć w kapustę i odstawić na dobre kilka godzin - ja odstawiłem ją na kilkanaście godzin - dobrze mieszać kapustę co pół godziny-godzinę, żeby sól równomiernie się rozeszła,
3. następnie wylać sok z kapusty, przepłukać ją wodą, żeby sól zeszła - płucze się ją klasycznie 3 razy - mnie wystarczyło 2 razy, a w przyszłości pewnie będę płukał jedynie raz,
4. pozostałe składniki stałe jak najdrobniej - rzepa, imbir, jabłko na tarce, por, czosnek, chili w cienkie plasterki, cebula w piórka,
5. połączyć wszystko z kapustą pekińską - mnie zostały jeszcze jakieś liście kapusty włoskiej z gołąbków, więc je również dodałem wcześniej do pekinki i dało radę, chili dodać według uznania, ja akurat sypnąłem dwie garści Jalafuego,
6. dodać sos sojowy i rybny, roztwór rozpuszczonego cukru w gorącej wodzie, wszystko dokładnie wymieszać,
7. pozostawić na co najmniej 24 godziny w ciepłym pomieszczeniu w tzw. temperaturze pokojowej,
8. następnie zapakować do szklanych pojemników - np. słoików 0,9l i dobrych kilka dni kisić, choć akurat w oryginale Koreańczycy zakopują kimchi w glinianych naczyniach w ziemi :-), plastikowe opakowania odpadają, gdyż wchodzą w reakcję z kiszonką i zmieniają smak potrawy na niepożądany,
9. naczynia wypełnić do jakichś 2/3, maksymalnie 4/5 objętości, gdyż kimchi będzie wydzielać gazy, płyny i podniesie się,
10. po jakichś 2 tygodniach kimchi jest gotowe do spożycia, choć im dłużej kisi się tym jest ciekawsze w smaku,
11. wariacji na temat kimchi jest mnóstwo - składniki konieczne to kapusta pekińska, chili, cebula, czosnek, imbir, sól, cukier, sosy sojowy i rybny, por - reszta jest dowolna wedle fantazji przyrządzającego
jestem po pierwszych degustacjach kimchi, niebo w gębie :-)