LUCASABC2641 napisał(a):Mój ojciec z momencie gdy zachorował na gruźlicę a później leczył się automatycznie zrezygnował z palenia jakichkolwiek papierosów. Z dnia na dzień. Mimo, że w miejscu w których się kurował osoby z taką samą chorobą co on, paliły "potajemnie" w toalecie on ani razu się nie przełamał. Palił odkąd pamiętam, a od ponad 5 lat nie pali w ogóle. Przykro, że w taki sposób do tego doszedł... ale coś za coś.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości