Witam,
Pracowałem 2 lata w restauracji wietmanskiej. Ale o co chodzi. W ich kuchni używa sie do produkcji ostrych rzeczy, suszonych nasionek papryki chili, które sie dalej przerabia w zależności od potrawy. Paczka suszu 0,5 kg. Gdy dodawało sie to do gara i robiło ostry sos to pół kuchni kichało (łyżka na 5 l wody). Gdy przychodziła jakas nowa dziewczyna do pracy na kasjerke mówiliśmy żeby powąchała te paczke suszu, po czym 30 min łzy z oczu, katar i wszystko piekło
Na opakowaniu tylko chińskie znaczki, wie ktoś może jak sie nazywa ten susz z nasion, lub z jakich papryk pochodzi? Dodam, iż to chyba nie jest Sichuan pepper, gdyż w tym suszu były same nasiona.